To nie koniec afery związanej z przetwarzaniem padliny we Włoszczowie

Inwestor złożył kolejny wniosek na modernizację zakładu, który działa bardzo blisko centrum Włoszczowy. To kolejna kontrowersyjna inwestycja firmy. 

Nie upłynął miesiąc, a już mamy do czynienia z kolejnym wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy, tym razem dla punktu pozyskiwania i przeładunku surowców utylizacyjnych Inwestor złożył wniosek do Starosty, który będzie zobowiązany zgodnie z kompetencją przekazać do rozpatrzenia Burmistrzowi Gminy Włoszczowy – poinformował w mediach społecznościowych Poseł Bartłomiej Dorywalski

Inwestor planuje rozbudować obecny zakład i stworzyć m.in. chłodnie do przeładunku i magazynowania, myjnie, budowę zbiorników bezodpływowych oraz zadaszyć rampę dla tirów.

Redakcja poleca: 32 latek kierował autem po narkotykach

Nikt nic nie wiedział

W sierpniu, gdy sprawa wyszła na jaw, duże emocje i wściekłość mieszkańców wywołała informacja, że dokumenty od inwestora wpłynęły do Urzędu Gminy Włoszczowa już w marcu i że przez kilka miesięcy nikt nie informował, że toczy się takie postępowanie, które zakończyło się pozytywną decyzją dla inwestora.

Inwestor wycofał odwołanie do SKO 

Nie długo mieszkańcy cieszyli się z wycofania odwołania do SKO przez inwestora, który dotyczył budowy zakładu wysokogatunkowych protein.

Według treści postanowienia, 17 stycznia firma Hartwig ostatecznie wycofała swój wniosek o ustalenie warunków zabudowy dla przedsięwzięcia.

Wkrótce więcej informacji.

 

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości