Michał Braun: Środki z dotacji były wydawane na kampanię wyborczą

W mediach pojawiła się seria materiałów informujących o rzekomych opresyjnych praktykach stosowanych przez NIW wobec kontrolowanych organizacji. Pokazano je na przykładzie Stowarzyszenia Matecznik Pomocniczości i Dobroci, którego członkiem zarządu jest były poseł PiS Jacek Kurzępa, zasiadający obecnie w sejmiku województwa lubuskiego.

Dzisiaj składamy wniosek do Państwowej Komisji Wyborczej z informacją na temat możliwego złamania kodeksu wyborczego przez pana Jacka Kurzępę – zapowiedział Michał Braun, Dyrektor Narodowego Instytutu Wolności w piątek, 21 lutego w Zielonej Górze.

Chodzi o pieniądze przyznane organizacji Matecznik Pomocniczości i Dobroci na realizację projektu mającego na celu aktywizację młodych ludzi. W zarządzie stowarzyszenia jest były poseł, obecny radny województwa z klubu Prawa i Sprawiedliwości Jacek Kurzępa. Jest jego współtwórcą i aktywnym działaczem.

Szczególnie bulwersuje fakt wydawania publicznych pieniędzy na finansowanie kampanii wyborczej posła w 2023 roku podczas wyborów parlamentarnych. Stowarzyszenie przeznaczyło prawie 50 tysięcy złotych z projektu dla młodzieży na wydanie gazetki „My obywatele”. Na każdej z 12 stron tej publikacji jest zdjęcie byłego posła PiS Jacka Kurzępy. Było to jedyna publikacja w całym projekcie! – poinformował Michał Braun

NIW przeprowadził w Stowarzyszeniu kontrole dwóch projektów – oba finansowane były w ramach Funduszu Młodzieżowego w związku z problemami z rozliczeniem dotacji. W wyniku nieprawidłowości stwierdzonych podczas kontroli organizacja zobowiązana została do zwrotu 642 240,34 zł z odsetkami. Są to dotacje przyznane od grudnia 2022 r., wykorzystane niezgodnie z przeznaczeniem.

Jacek Kurzępa. Kim jest?

Skończył Pedagogikę Opiekuńczej w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze. Ma doktorat i habilitację z socjologii. Jest współtwórcą i działaczem stowarzyszenia Matecznik Pomocniczości i Dobroci, zarejestrowanego w 2020 roku.

Na początku lat dwutysięcznych był działaczem Akcji Wyborczej Solidarność. Był też m.in. koordynatorem regionalnym Ruchu Społecznego im. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego. Bez powodzenia startował z list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych w latach 2007 i 2011. Udało się to dopiero w 2015 roku. W 2019 roku ubiegał się ponownie o mandat poselski, ale do Sejmu RP udało mu się wejść w styczniu 2020 roku na miejsce Władysława Dajczaka, który został wówczas wojewodą lubuskim. Z czasu, kiedy jeszcze nie wiedział, że powróci do Sejmu, miał pochodzić mejl do Michała Dworczyka (ówczesnego szefa kancelarii premiera) ujawniony przez ujawniony przez serwis Poufna Rozmowa. Wiadomość ta miała zawierać żal, że były poseł nie ma z czego żyć, bo kredyt zabiera znaczną część jego pensji wykładowcy.

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości