Groził podpaleniem stacji paliw w Staszowie – ukradł piwo i papierosy

Kilkadziesiąt butelek piwa i kilkadziesiąt kartonów papierosów padło łupem 29-latka, który okradł jedną ze stacji paliw w Staszowie. Groził też pracownikom użyciem noża; straszył, że podpali stację. Mężczyźnie, który został zatrzymany przez policję, grozi do 12 lat więzienia.

 

“29-latek przyszedł na stację około godziny 5 rano w środę. Groził pracownikom, że jeśli ci uniemożliwią mu kradzież, spali stację. Straszył, że w kieszeni ma nóż, którego użyje (…) Łącznie mężczyzna ukradł 38 butelek piwa oraz 77 kartonów papierosów. Straty oszacowano na 1500 złotych” – przekazała w piątek PAP oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie Joanna Szczepaniak.

 

Policjanci po zapoznaniu się z nagraniami monitoringu, rozpoznali sprawcę i pojechali do miejsca jego zamieszkania. “Okazało się, że mężczyzna był w domu. Policjanci odnaleźli część skradzionego towaru. 29-latek został zatrzymany, a ostatnie dwie noce spędził w policyjnym areszcie” – dodała policjantka.

W czwartek zatrzymany usłyszał w zarzuty dokonania rozboju. W piątek został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Staszowie, gdzie orzeczono areszt na 2 miesiące.

Mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności. (PAP)

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości