Akcja, którą przygotowali #PomocnicyHani ma wspomóc leczenie dziewczynki. Dzięki świątecznemu projektowi, na profilu FB Licytacje dla Hani Terleckiej zaczęło pojawiać się mnóstwo przedmiotów o tematyce świątecznej.
W akcję pomocy Hani Terleckiej zmagającej się ze złośliwym nowotworem splotu naczyniowego CPC zaangażowały się nie tylko całe Kielce, ale niemal cała Polska! Pomoc dla dziewczynki dotarła także zza granicy. Dzięki połączonym siłom udało się w rekordowo krótkim czasie zebrać kwotę ponad 5 000 000 złotych. Jednym ze sposobów wsparcia dziewczynki, były licytacje. Dochód z nich przekroczył 2 000 000 złotych. Dzięki zdobytym środkom, Hania przebyła skomplikowane leczenie w USA – rak się zatrzymał, jednak nie zniknął. Dziewczynka będzie kontynuowała terapię pod opieką specjalistów ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii. Przed maluszkiem kosztowna i wyczerpująca chemia molekularna. Hania ma problemy ze wzrokiem i słuchem, nie chodzi. Niezbędna będzie także specjalistyczna rehabilitacja. Dlatego też licytacje ruszyły po raz kolejny.
Od 14 grudnia na profilu Licytacje dla Hani Terleckiej odbywać się będzie akcja #Święta
z Hanią. – Zapraszamy do wrzucania na licytację wszystkiego, co wiąże się ze Świętami – mówi Marta Brzezińska, pomysłodawczyni akcji – Namawiamy do przekazywania informacji o zbiórce babciom, ciociom – może ulepią pierogi, a wujek podzieli się swojską kiełbaską? Na 100% każdy z nas ma coś świątecznego, czym może się podzielić – dodaje Marta.
Na licytację można wrzucać wszystko kojarzące się z tym szczególnym okresem: wypieki, ciasta i ciasteczka, śledzie, chleby, bigosy i kapusty, swojskie wędliny i kiełbasy, pierogi, uszka, zakwasy i suszone grzyby. Nie zapomnijmy także o ozdobach świątecznych, stroikach, choinkach, czy propozycjach prezentowych. Nasze wyroby mogą sprawić komuś ogromną radość i pomóc małej walecznej dziewczynce w walce z rakiem.
Święta Bożego Narodzenia to szczególny czas dzielenia się dobrocią. Armia Hani ma wielką moc. Nasza Hania po raz kolejny potrzebuje naszej pomocy – i tym razem nie możemy jej zawieść.
Fot. Facebook/Licytacje dla Hani Terleckiej