Dziś wszystkie trasy krajowe w naszym województwie są przejezdne. Nawierzchnia ich dróg jest w zdecydowanej większości czarna i mokra.
Nad ranem w Jędrzejowie i okolicach cały czas padał śnieg, więc na drogach zalegało błoto pośniegowe. Podobna sytuacja była na kilku innych trasach krajowych w powiecie kieleckim. W okolicach Starachowic, na drodze krajowej nr 42 zalegała warstwa śniegu z koleinami. Drogi nr 74 i S74 w powiecie kieleckim były czarne i mokre.
ZOBACZ TEŻ: Wojewoda podsumował rok 2020. 1,7 mld złotych dla województwa świętokrzyskiego
Jak poinformował dyżurny kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na drogach krajowych w województwie pracowało nad ranem 40 pługopiaskarek.
W samych Kielcach drogi są przejezdne, czarne i mokre. Podobnie ma się sytuacja w gminach Łopuszno, Masłów, Miedziana Góra, Piekoszów i Zagnańsk w powiecie kieleckim. Błoto pośniegowe na bieżąco usuwają pługopiaskarki.
W gminach Bodzentyn, Nowa Słupia, Łagów, Daleszyce, Górno i Radków, na drogach powiatowych pracuje od rana 11 pługopiaskarek. Nieco trudniejsza sytuacja panowała rano w gminach Chmielnik, Chęciny, Nowiny, Morawica i Pierzchnica, gdzie w wielu miejscach zalegało błoto pośniegowe, z powodu wciąż padającego nad ranem śniegu.
Lokalna śliskość i błoto pośniegowe mogą jednak występować na trasach w naszym regionie, dlatego policja i służby drogowe apelują o rozwagę i ostrożną jazdę. W ciągu dnia dalej może padać śnieg, który nie ułatwi ani pracy drogowcom, ani jazdy kierowcom.
fot. zdjęcie ilustracyjne