Radni sejmiku województwa świętokrzyskiego poparli projekt zmiany granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Zakłada on zmniejszenie obszaru parku o tereny otaczające klasztorne zabudowania na Świętym Krzyżu, a po poszerzenie granic o ponad 68 ha w gminach Waśniów i Nowa Słupia.
Projekt przygotowany przez Ministerstwo Środowiska przewiduje zwiększenie terenów Świętokrzyskiego Parku Narodowego o 68,2 ha, a tym samym określenia nowych granic parku. W jego obszar włączone zostaną nieruchomości gruntowe stanowiące własność Skarbu Państwa, znajdujące się do tej pory w zarządzie Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasów Państwowych, leżące na terenie gminy Waśniów (62,5 ha), a także gminy Nowa Słupia. W projekcie rozporządzenia przygotowanym przez resort środowiska zaznaczono, że tereny w gminie Waśniów znajdują się w granicach Natura 2000 Łysogóry. Występują tam chronione gatunki grąd środkowoeuropejski i subkontynentalny, bóbr europejski oraz wydra.
Jednocześnie projekt zakłada wyłączenie z obszaru parku nieruchomości, które “bezpowrotnie utraciły wartości przyrodnicze” (są na nich m.in. zabudowania i ciągi komunikacyjne). Chodzi o 1,3 ha na szczycie Świętego Krzyża (Łyśca) m.in. z bazyliką i zabudowaniami klasztornymi.
“Obszar Natura 2000 Łysogóry już w 95 proc. leży na terenie ŚPN. Tylko niewielka jego część jest poza administracją parku. Bardzo ważne jest, aby ujednolicić zarząd nad tymi formami przyrody. W enklawie grzegorzowickiej (w gminie Waśniów – PAP) znajdują się chronione gatunki. Może nie są one jakieś spektakularne, ale obecność tych gatunków gwarantuje korzystne warunki bytowania dla innych gatunków” – podkreślił podczas sesji dyr. ŚPN Jan Reklewski. Odniósł się także do terenów leżących obok klasztoru na Św. Krzyżu, które mają zostać wyłączone z granic parku.
“Jest to teren zurbanizowany. W 2012 roku zespół ekspertów nie stwierdził na tym obszarze istotnych wartości przyrodniczych. Zarzuty organizacji ekologicznych, że park dopuścił do deprecjacji tych terenów są nieuzasadnione, bo te naturalne walory przyrodnicze nie były na tym terenie już od dawna” – dodał Reklewski.
ZOBACZ TEŻ: Projekt Ziemniak Polski – wsparcie dla rolników uprawiających ziemniaki
Radny opozycji Jan Maćkowiak, komentując projekt uchwały, powiedział, że “tajemnicą poliszynela jest, że superior klasztoru ojców oblatów na Św. Krzyżu bardzo intensywnie zabiega wszędzie gdzie się da, o te działki, o które ma się zmniejszyć teren Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
“Słyszeliśmy wcześniej, że minister środowiska Michał Woś chce te działki zakonnikom przekazać. Zgadzam się z opinią, że te 68 ha ma być niejako rekompensatą, ucięciem publicznej dyskusji, która toczyła się bardzo mocno. Ale niezależne organizacje przyrodnicze prowadziły badania na działkach, które mają być wyłączone z parku. Z ich wstępnych badań, które rozpoczęli za zgodą dyr. ŚPN, wynikało, że jednak te obszary posiadają walory przyrodnicze” – podkreślił Maćkowiak.
“Aby zmniejszyć park narodowy o szczyt Św. Krzyża rząd musi udowodnić, że teren ten utracił swoje wartości przyrodnicze, kulturowe i edukacyjne. A takiej tezy wobec faktów historycznych, przyrodniczych i naukowych obronić się nie da, albo byłoby bardzo trudno” – dodał opozycyjny radny.
Ostatecznie radni sejmiku poparli projekt przygotowany przez Ministerstwo Środowiska. Za głosowało 14 radnych, przeciw było 10, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Sprawa wzbudziła kontrowersje i protesty przyrodników, a interpelacje w sprawie planowanych zmian granic ŚPN złożył do ministra środowiska poseł KO Adam Cyrański. “Cała procedura powinna się odbyć prawnie. Ta, która właśnie się toczy, jest co najmniej dziwna” – stwierdził w rozmowie z PAP Cyrański. Zaznaczył, że “na tej podstawie można zamknąć każdy park narodowy, albo wyłączyć każdą część dowolnego parku narodowego”. “To nie jest kwestia nabywcy, tylko samej procedury” – ocenił.
Zaznaczył, że interpelację składa “w imieniu 10 tys. obywateli”, którzy nie dostali odpowiedzi na petycje złożone do MŚ. “Przedstawiciele tej grupy zwrócili się do mnie o pomoc” – dodaje. W interpelacji pyta m.in., w oparciu, o jakie publikowane dane zakłada się, że walory kulturowe i przyrodnicze Świętego Krzyża zostały bezpowrotnie utracone.
“Czy to oznacza, że klasztor benedyktynów na Świętym Krzyżu wraz z resztą wzgórza, które jest objęte ochroną konserwatora zabytków, stracił swoją wartość jako zabytek kultury i pomnik kultury zatwierdzony przez prezydenta RP Andrzeja Dudę? Proszę o wskazanie ekspertyz lub publikacji stwierdzających, na czym polega bezpowrotna utrata wartości kulturowych na Świętym Krzyżu” – zaznaczył.
Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego opiekują się Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Zakonnicy od dawna zabiegają o prawo do przejęcia części zabudowań klasztornych – m.in. tzw. szpitalika i budynku, gdzie działa Muzeum Przyrodnicze ŚPN. Według lokalnych mediów, zmiana granic parku spowoduje, że ŚPN straci prawo do użytkowania wieczystego tych terenów, a oblaci będą mogli starać się o ich wykupienie.
ŚPN planuje wybudować u podnóża Świętego Krzyża – w Nowej Słupi – Centrum Edukacji Przyrodniczej, które zastąpi obecne muzeum. Z kolei zakon przejęte budynki chciałby przeznaczyć m.in. na bibliotekę, skryptorium, a także urządzić w nich miejsca noclegowe dla pielgrzymów i turystów.
Zgodnie z opublikowanym wykazem prac legislacyjnych i programowych, nowe rozporządzenie Rady Ministrów ma zostać przyjęte w czwartym kwartale 2020 roku.
Do początku XIX w. na Świętym Krzyżu mieścił się klasztor Benedyktynów. W 1819 roku – dekretem arcybiskupa warszawskiego Franciszka Malczewskiego i na mocy bulli papieża Piusa VII – został skasowany. W latach 1852-1865 mieścił się tam dom poprawczy dla tzw. Księży Zdrożnych, a następnie więzienia oraz obóz dla jeńców radzieckich. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zachowano funkcję więzienną dawnego klasztoru. Od 1936 roku część zabudowań klasztoru zamieszkuje Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.
Świętokrzyski Park Narodowy powstał w 1950 r., a w 1996 r. powiększono go o część Pasma Klonowskiego i kompleks Zapusty. Obecnie teren parku zajmuje obszar 7,6 tys. ha, a jego otulina – ponad 20 tys. ha. (PAP)