Miliardy złotych wciąż krążą na „lewych” fakturach. W ub.r. Urząd Skarbowy ujawnił blisko 180 tys. takich dokumentów

Według danych Ministerstwa Finansów, w ubiegłym roku liczba ujawnionych fikcyjnych faktur była o ponad 11% mniejsza niż w 2021 roku. Zdaniem ekspertów, na ten spadek wpłynęło kilka czynników, a jednym z nich były działania uszczelniające system podatkowy. Jednocześnie widać, że problem wciąż pozostaje znaczący. Z kolei wartość brutto wykrytych fikcyjnych faktur, która w 2022 r. wyniosła ponad 9 mld zł, spadła rdr. o ponad 55%. Do tego na rynku nie brakuje opinii, że nieuczciwe podmioty operują na mniejszych kwotach, aby ograniczyć ryzyko wykrycia nieprawidłowości. Eksperci prognozują, że wkrótce może pojawić się więcej ofert „sprzedaży kosztów”.

Wykryto mniej „lewych” faktur

Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w 2022 roku w kontrolach prowadzonych przez urzędy celno-skarbowe i urzędy skarbowe ujawniono ok. 178,3 tys. fikcyjnych faktur. To o 11,3% mniej niż w 2021 roku, kiedy takich przypadków stwierdzono ok. 201,1 tys. Według resortu, mniejsza liczba fikcyjnych faktur w obrocie wiąże się zarówno z podejmowanymi działaniami uszczelniającymi system podatkowy, jak i stricte kontrolnymi. Wprowadzenie w ostatnich latach zmian legislacyjnych w obszarze podatków, wdrożenie obowiązkowego raportowania STIR czy JPK, a także zaostrzenie kar za obrót fikcyjnymi fakturami, bez wątpienia wpłynęło na ich ilość.

– Ten spadek w 2022 roku to z pewnością efekt kilku czynników. Mam na myśli m.in. kontynuację takiego postpandemicznego zamrożenia funkcjonowania państwa oraz zmianę priorytetów, które się pojawiły w związku z konfliktem zbrojnym. Do tego dochodzą braki kadrowe w aparacie skarbowym. Ponadto, żeby wykrywać fałszerstwa dokumentowe, trzeba mieć odwagę zadrzeć z potężnymi, a więc z zorganizowanymi grupami. One wystawiają fakturę, za którą nie kryje się żadna czynność. Najważniejszym problemem jest procesowe udowodnienie, że jej faktycznie nie było – komentuje prof. Witold Modzelewski, były wiceminister finansów.

Zdaniem doradcy podatkowego Ewy Flor, zmniejszenie liczby ujawnionych fikcyjnych faktur w 2022 roku w porównaniu z rokiem wcześniejszym jest z pewnością pozytywnym sygnałem. Sugeruje to, że urzędy odnoszą sukces w zwalczaniu nielegalnych praktyk podatkowych. Jednak trudno to jednoznacznie stwierdzić bez znajomości danych dotyczących ilości przeprowadzonych kontroli w 2022 r. w stosunku do 2021 roku. Według ekspertki, ujawnienie ponad 178 tys. fikcyjnych faktur w ciągu roku wciąż świadczy o znaczącym problemie. Jednocześnie wskazuje na potrzebę ciągłego wzmacniania działań nadzoru i kontroli podatkowej.

– W mojej ocenie, wprowadzenie narzędzi uszczelniających i weryfikacyjnych zapewne zniechęca do popełnienia przestępstwa. Przedsiębiorcy przed wystawieniem pustej, fikcyjnej faktury zastanowią się, czy warto podjąć ryzyko. Regularne doniesienia medialne wpływają na to, że zmienia się sposób myślenia Polaków. Mają oni bowiem wiedzę o występowaniu takiego zjawiska oraz o wykrywaniu go przez fiskusa. Ale należy też pamiętać, że nie tylko aparat skarbowy i jego narzędzie rozwijają się. Przestępcy też wyciągają wnioski i dostosowują się do sytuacji – zaznacza doradca podatkowy Natalia Stoch-Mika

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości