Mateusz Murański, popularny polski freak fighter i aktor, zawodnik federacji Fame MMA i High League nie żyje. Miał 29 lat.
Informacje na temat śmierci Murańskiego pojawiały się od środowego przedpołudnia. Kilka godzin później zostały potwierdzone przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku.
– O zgonie poinformował członek rodziny, który nie mógł się dodzwonić do ofiary. Na miejsce zdarzenia pojechali funkcjonariusze i znaleźli ciało, wykonano czynności m.in. oględziny z udziałem biegłego, potwierdzono zgon bez udziału osób trzecich – przekazała w rozmowie z “Super Expressem” prokurator Grażyna Wawryniuk.
ZOBACZ TEŻ: Mieszkańcy Rakowa nie chcą odzyskania praw miejskich
Murański urodził się w 1994 roku. Zasłynął głównie dzięki konfliktowi ze swoim byłym przyjacielem Arkadiuszem Tańculą, z którym stoczył dwie głośne walki w ramach gal freak fightów. Pierwsza z nich odbyła się w 2021 roku i otworzyła Murańskiemu drogę do kolejnych pojedynków.
Mężczyzna próbował też swoich sił jako aktor m.in. w produkcji “Lombard. Życie pod zastaw” i w nominowanym do Oskara filmie Jerzego Skolimowskiego “IO”.
Przyczynę śmierci 29-latka wyjaśni sekcja zwłok.
fot. Youtube
