Ociepa: być może należałoby wydłużyć kadencję samorządów nawet o rok

Kadencję samorządów być może należałoby wydłużyć nawet o rok; to nie sprawa polityczna, a techniczna związana z “kolizją” terminów wyborów samorządowych i parlamentarnych – ocenił wiceszef MON Marcin Ociepa. Dodał, że rozstrzygnięć w tej sprawie spodziewa się we wrześniu lub październiku.

Zgodnie z kalendarzem wyborczym jesienią 2023 r. wypada konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych (ostatnie odbyły się 13 października 2019 roku) i wyborów samorządowych, w związku z tym, że w 2018 r. wydłużono kadencję samorządów z 4 do 5 lat (ostatnie wybory samorządowe odbyły się 21 października 2018 roku).

Ociepa pytany w czwartek w Polsat News, czy wie o takich planach i pracach dotyczących przesunięcia terminu wyborów samorządowych odpowiedział, że oczywiście wie. “Mamy do czynienia z kolizją tych dwóch terminów – kończącą się kadencją samorządową i parlamentarną i tu trzeba – na co zwraca uwagę PKW – wykonać jakiś ruch” – powiedział.

ZOBACZ TEŻ: Biskup kielecki upomniał proboszcza parafii Pacanów za jego niestosowne zachowanie wobec parafian

W jego ocenie należy traktować sprawę nie politycznie a technicznie, skoro eksperci i odpowiedzialni za przeprowadzenie wyborów – PKW – mówią, że będzie to trudne do przeprowadzenia.

“Jestem zwolennikiem tego, żeby na wniosek PKW jednak na przykład wydłużyć kadencję samorządów” – powiedział. Ocenił, że nie wchodzi w grę skrócenie kadencji samorządów, a ponieważ przy półrocznym wydłużeniu wchodzi kolizja z terminem wyborów do Parlamentu Europejskiego (wypadają w 2024 r.), być może należałoby wydłużyć kadencję samorządów nawet o rok.

Zaznaczył, że drugorzędne i do przyjęcia jest tu ewentualne pokrywanie się kampanii wyborczych. “To są kwestie techniczne (…) pytanie czy PKW fizycznie jest w stanie przeprowadzić te wybory” – powiedział Ociepa.

Pytany czy spodziewa się ustawy dotyczącej przedłużenia kadencji samorządów odparł, że spodziewa się we wrześniu-październiku ostatecznych rozstrzygnięć, kiedy te wybory zostaną zorganizowane.

“Nie chcemy skracać kadencji, chcemy je wydłużyć, więc nie jest tak, że gdziekolwiek uchybimy demokracji” – powiedział Ociepa.

Według podanych w czwartek informacji radia RMF FM, decyzja już zapadał i PiS zaraz po sejmowych wakacjach, we wrześniu, złoży w Sejmie projekt ustawy o przesunięciu wyborów samorządowych i zaproponuje, by wybór władz lokalnych przenieść z jesieni 2023 na wiosnę 2024 roku, aby nie przeprowadzać ich w podobnym czasie co wyborów do Sejmu i Senatu. (PAP)

 

fot. gov.pl

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości