Upamiętnią 76. rocznicę pacyfikacji Skalbmierza

76. rocznica pacyfikacji Skalbmierza

Już w poniedziałek 27 lipca rozpoczną się obchody 76. rocznicy pacyfikacji Skalbmierza, których kulminacją będzie uroczystość 5 sierpnia – dokładnie w dzień krwawej bitwy o to miasto. 

27 lipca wszyscy chętni by upamiętnić bohaterów II Wojny Światowej spotkają się w Sielcu Biskupim. To tam 26 lipca 1944 roku oddziały Armii Krajowej stoczyły zwycięski bój z przeważającymi siłami niemieckiej żandarmerii. O godzinie 18 przy kapliczce upamiętniającej te wydarzenia odprawiona zostanie polowa msza święta. Będzie to swoisty wstęp do dalszych obchodów, które przewidziano na dni 2, 4 i 5 sierpnia.

 

ZOBACZ TEŻ: „Na Ponidziu wiosna trwa” nawet latem! Na festiwalu zaplanowano moc atrakcji

 

2 sierpnia w niedzielę o godzinie 12 odprawiona zostanie msza święta przy kaplicy w Rosiejowie, która upamiętnia pomordowanych przez Niemców mieszkańców tej miejscowości. Z kolei 4 sierpnia we wtorek o godzinie 20 będzie miał miejsce uroczysty apel pod pomnikiem pomordowanych w Szarbi Zwierzynieckiej. Oddziały hitlerowskie zmierzające w stronę Skalbmierza zamordowały tam na oczach mieszkańców 11 mężczyzn z Szarbi i Rosiejowa.

 

5 sierpnia w środę zostaną zorganizowane główne obchody w Skalbmierzu. Rozpoczną się o godzinie 14:30 zbiórką pod Ochotniczą Strażą Pożarną. O godzinie 14:45 nastąpi wymarsz w stronę pomnika ofiar pacyfikacji i złożenie w tamtym miejscu kwiatów i wieńców. O 15 w skalbmierskim kościele odprawiona zostanie msza w intencji ofiar pacyfikacji, a o 16 uczestnicy uroczystości przemaszerują na miejscowy cmentarz, gdzie złożą kwiaty, wiązanki i zapalą znicze na grobach pomordowanych.

 

Pacyfikacja Skalbmierza wiąże się z istniejącą na tym terenie od połowy lipca do połowy sierpnia 1944 roku “Rzeczpospolitą Partyzancką”. Oddziały Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i Armii Ludowej zdołały na pewien czas opanować okolice Pińczowa i Kazimierzy Wielkiej. Niemcy dążący do oczyszczenia zaplecza frontu, który w tym rejonie nie miał dla nich korzystnego przebiegu – Armia Czerwona zdobyła przyczółki na brzegach Wisły – rozpoczęli gorączkowe starania by zlikwidować wszelkie przejawy partyzanckiej działalności.

 

Jak zwykle przy walkach z partyzantami Niemcy i ich sojusznicy nie przebierali w środkach i stosowali terror wobec miejscowej ludności oskarżanej o współpracę z ruchem oporu. Dochodziło do egzekucji, grabieży, palenia domów. Nie inaczej było 5 sierpnia 1944 w Skalbmierzu. Niemcy wyparli niewielkie siły AK z miasta i przystąpili do pacyfikacji. Mimo połączenia sił AK, BCh i AL partyzantom, którzy przyszli z odsieczą nie udało się przepędzić wroga. Po negocjacjach z patrolem Armii Czerwonej, który w tym samym czasie przedarł się do Wiślicy z przyczółka baranowsko-sandomierskiego, udało się uzyskać pomoc dwóch radzieckich czołgów. Z ich wsparciem Niemcy zostali ze Skalbmierza wyparci. W czasie bitwy i pacyfikacji zginęło 21 partyzantów i 80 cywili.

 

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości