Dramat w Pińczowie. Broń czarnoprochowa wybuchła mu w rękach

Bardzo groźnymi obrażeniami zakończyła się nieodpowiedzialna zabawa pewnego 30-latka z województwa małopolskiego, który spędzał weekend w Pińczowie. Postanowił wypróbować broń czarnoprochową, którą znalazł w miejscu noclegu. Przy próbie oddania strzału karabin eksplodował w rękach pechowca. 

Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. 30-latek wraz ze znajomymi zatrzymał się na nocleg w niezamieszkałym domu swojego kolegi z Pińczowa. Tam natknął się na czarnoprochowy karabin i kule oraz proch. Postanowił wypróbować broń na tarasie domu.

ZOBACZ TEŻ: OSP w Sędziszowie w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym

Gdy nabił karabin i usiłował oddać strzał, broń wybuchła mu w rękach uszkadzając lewą dłoń oraz raniąc twarz. Na miejsce przybyli policjanci, którzy zabezpieczyli broń i wszelkie związane z nią akcesoria.

Badanie wykazało, że poszkodowany mężczyzna miał w organizmie 0,8 promila alkoholu w trakcie swojej nieostrożnej zabawy. Gdyby nie alkohol i próba użycia broni, która nie należała do niego i nawet nie wiadomo czy była sprawna, do tragedii by nie doszło.

Policjanci wyjaśniają teraz okoliczności zdarzenia i sprawdzają legalność zgromadzonej w domu broni.

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości