41-letni mieszkaniec powiatu sandomierskiego popełnił całą plejadę przestępstw siedząc za kierownicą. Po pierwsze wsiadł za nią będąc kompletnie pijanym, po drugie mając zasądzony dożywotni zakaz prowadzenia i wreszcie po trzecie, przewożąc w aucie narkotyki.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Policjanci postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierującego osobową hondą w miejscowości Obrazów. Mieli podejrzenia, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Te obawy potwierdziło badanie alkomatem – wykazało, że 41-letni kierowca ma aż 2,5 promila alkoholu w organizmie.
ZOBACZ TEŻ: Dramat w Pińczowie. Broń czarnoprochowa wybuchła mu w rękach
To był jednak dopiero początek jego problemów, bowiem sprawdzenie policyjnych baz danych wykazało, że mężczyzna ma od 2019 roku zasądzony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Funkcjonariusze zdecydowali także o przeprowadzeniu skrupulatnej kontroli jego auta, podczas której znaleźli 4 gramy suszu roślinnego, zidentyfikowanego dzięki narkotestowi jako marihuana.
Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi wysoka grzywna i kara pozbawienia wolności do 5 lat.