We wtorek pracownik jednego z banków udaremnił próbę oszustwa. Jedna z klientek placówki niemal straciła 10 000 euro, które chciała przelać na konto przestępcy podającego się za lekarza.
We wtorek pracownik jednego z banków w Starachowicach powiadomił policjantów o fakcie, że klientka placówki prawdopodobnie została oszukana i próbuje przelać pieniądze na konto przestępcy. Okazało się, że w oddziale pojawiła się kobieta, która chciała przelać 10 000 euro na zagraniczne konto. Na miejscu policjanci dowiedzieli się od klientki banku, że nawiązała ona znajomość na jednym z portali z mężczyzną podającym się za “lekarza z Ameryki”. Mężczyzna zapewniał kobietę, że po zakończeniu misji w Jemenie, na której przebywał przyjedzie do Polski i się z nią pobierze. Zapewnił kobietę, że prześle jej paczkę z 2 mln dolarów na ich przyszłe życie w Polsce. Jeszcze w grudniu poprosił kobietę o 2 tys. euro na formalności związane z wysyłką pieniędzy. W styczniu oszust poprosił kobietę o kolejną kwotę, tym razem 10 tys. euro, gdyż paczka z jego fortuną miała utknąć na granicy tureckiej.
56-latka pożyczyła odpowiednią kwotę i we wtorek próbowała wpłacić ją na wskazany rachunek. Dzięki przytomności pracownicy banku pieniądze nie zostały przekazane oszustom, a na miejsce wezwano Policję. Dopiero po rozmowie z funkcjonariuszami 56-latka zorientowała się, że padła ofiarą przestępców.