Świętokrzyscy działacze PSL krytykują zarząd województwa za nieskuteczne przeprowadzenie konkursu na kapitał obrotowy dla firm dotkniętych pandemią koronawirusa. Nabór, w którym do rozdysponowania było 40 mln zł, został anulowany. Zarząd województwa tłumaczył decyzję awarią systemu informatycznego.
Apel o wsparcie branży turystycznej
Jarubasowi podczas konferencji towarzyszyła Majka Szura, właścicielka jednego z biur podróży w regionie, która przekonywała, że branża turystyczna w województwie dotkliwe odczuła skutki pandemii koronawirusa.
-Apeluje, aby rozważono ponowne rozpisanie konkursu, by trafił on do naprawdę potrzebujących. W naszej branży jest bardzo wiele podmiotów, które mają 100 procent spadków i jeżeli chcemy zastosować uczciwe kryteria powinniśmy kierować się właśnie spadkiem – podkreślała Szura.
Jak powiedziała przedsiębiorcy z branży turystycznej występowali o pieniądze, aby utrzymać pracowników. – Mówimy tutaj o tysiącach ludzi w skali regionu. Turystyka to system naczyń połączonych. Bez nas nie będą pracować hotele, restauracje – oceniła.
Nabór zakończony po kilku minutach
Nabór rozpoczął się w ubiegły wtorek o godzinie 9. Zainteresowanie przerosło oczekiwania urzędników. W ciągu kilku minut na serwery urzędu wpłynęło ponad 12 tys. zapytań.
– Problem pojawił się dlatego, że wnioskodawcy usiłowali złożyć dokumenty z kilku komputerów jednocześnie i to właśnie takie działanie mogło zawiesić system. Mamy informacje, że z jednego biura rachunkowego jeden wniosek był wysyłany z 12 komputerów – tłumaczyła w ubiegłym tygodniu wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Renata Janik.
Dodała, że okazało się, iż te 12 tys. wniosków przekłada się “tak naprawdę na kilkadziesiąt tysięcy zapytań”. “Serwery tego nie wytrzymały” – wskazała.
Przedsiębiorcy, w zależności od wielkości firmy i liczby zatrudnionych pracowników, mogli się ubiegać o dofinasowanie w kwotach od 23 tys. do ponad 160 tys. zł. Nabór ma być ogłoszony po udoskonaleniu działania systemu. Na razie nie wiadomo jak długo może to potrwać.